Jak zarządzać osiąganiem swoich celów? – Maps of Future – cz. 3

2013-02-02 13:09 / Kategoria: Inne / Tagi:

Jak zarządzać osiąganiem swoich celów? – Maps of Future

Zdjęcie: Typofi

Jak zarządzać osiąganiem swoich celów? Próbowałeś już tyle metod, ale żadnego przełomu nie było? Część trzecia artykułu.

Czytasz trzecią część artykułu. Upewnij się, że przeczytałeś część pierwszą i część drugą.

Rok Twojego życia, to Ty zapisujesz kartki

Gdybyś chciał zrealizować teraz Twoje cele życiowe byłoby Ci bardzo trudno. Posłużę się tutaj porównaniem z książki „Zjedz tę żabę”. To tak jakbyś miał zjeść w całości żywą, ohydną, bardzo niesmaczną żabę. Byłoby to bardzo trudne. Musisz ją pokroić i regularnie spożywać malutkie kawałeczki, aż w końcu zjesz ją całą. Dzięki temu to trudne zadanie, rozłożone w czasie na małe zadania staje się bardzo proste. Prosta reguła: ilekroć zauważasz, że nie możesz się zabrać za jakieś zadanie natychmiast podziel je na mniejsze zadania.

Przykładowo, jeśli masz za zadanie przeszukać rynek zagraniczny w poszukiwaniu nowych klientów będzie Ci bardzo trudno wziąć się za to zadanie. Musisz je podzielić. Np. w pierwszym etapie znajdź tylko portale, w których takie ogłoszenia są. W drugim wyślij zapytania tylko do jednego z portalów. W trzecim do kolejnego itd. Dziel zadanie tak długo, aż będziesz w stanie podołać jego fragmentom. Sam fakt rozpoczęcia dużego zadania małym zadaniem, działa jak rozpędzanie ciężkiego koła zamachowego, wprawione w ruch łatwiej rozpędzić dalej. Rozpędzasz je każdym kolejnym zadaniem, a rozpędzone trudno zatrzymać.

Połóż przed sobą swoją kartkę z mapą myśli, którą stworzyłeś w poprzedniej części artykułu. Obok niej połóż nową, czystą kartkę i tak jak poprzednio przygotuj długopisy, na środku narysuj napis „now” lub inny symbol, który znaczy dla Ciebie „tu i teraz”. Spójrz na swoje cele życiowe i zawęź czas do roku kalendarzowego. Na nowej kartce papieru narysuj drogę do swoich celów, ale ograniczoną do najbliższego roku Twojego życia. Co zrobisz przez najbliższy rok swojego życia, aby dotrzeć do swoich ostatecznych celów?

Rysujemy mapę

Istotnym efektem podczas przekładania Twoich celów życiowych z mapy myśli na najbliższy rok jest to, że podczas tworzenia planu rocznego jeszcze bardziej uszczegóławiasz Twoją drogę do celów. Teraz możesz im poświęcić więcej uwagi, rozbić na mniejsze zadania, które składają się na te większe z planu całościowego. Przykładowo jeśli na Twoim planie życiowym pojawiło się ukończenie projektu X, teraz możesz rozbić go na 5 mniejszych zadań, np. badania potrzeb rynku, utworzenie dokumentacji projektu, wybranie rozwiązań systemowych i sprzętowych, rekrutacja programistów, napisanie wersji beta projektu. Mała uwaga, ja zapisuje swoje cele zawsze w formie dokonanej, np. „napisałem artykuł o zarządzaniu swoimi celami”, a nie „napisanie artykułu o zarządzaniu swoimi celami”, a już na pewno nie „pisanie”. Ta forma jest bardziej precyzyjna i nie pozostawia wątpliwości. Mogę zaznaczyć na zielono zadanie kiedy naprawdę skończyłem i opublikowałem artykuł, a nie tylko napisałem artykuł. Zresztą sama forma zapisania celu niesie za sobą dla psychiki fakt, że zaczynam i kończę zadanie, a nie zostawiam je pod sam koniec dając złudne wrażenie psychice, że już osiągnąłem sukces i mogę się cieszyć.

Stwórz swoją mapę myśli na rok czasu analogicznie do poprzedniej, ale tym razem możesz zaznaczyć więcej niż jedno zadanie na czerwono, ale nie więcej niż trzy. Kiedy już wykonasz jakieś zadanie ze swojego planu, oznacz je zielonym kółkiem. Może się zdarzyć tak, że podczas układania planu rocznego w postaci mapy myśli stwierdzisz, że musisz zaktualizować drogę, a może nawet cele w swojej życiowej mapie myśli. Jeśli czujesz taką potrzebę, po prostu narysuj ją raz jeszcze. Na początku będzie się to zdarzać częściej, ale im dłużej będziesz stosował tę metodę tym rzadziej będzie zachodzić taka potrzeba, ponieważ cały czas będziesz pogłębiał stan świadomości tego co chcesz zrobić i jak to zrobisz.

Miesiąc, tydzień i każdy dzień

Ukończyłeś już swoją roczną mapę myśli na najbliższy rok Twojego życia? Jeśli tak, to teraz analogicznie do niej stwórz mapę myśli na miesiąc kalendarzowy. Planuj zawsze każdy następny miesiąc w ostatni dzień miesiąca poprzedniego. Spójrz na swój plan w postaci mapy myśli na najbliższy rok. Zwróć uwagę na czerwone kółka, one są priorytetem. Ułóż plan na najbliższy miesiąc biorąc pod uwagę, że priorytetowo dążysz do wykonania czerwonych kółek. Jeśli jakieś zadanie wydaje Ci się zbyt trudne, rozbijaj je na mniejsze tak długo, aż będziesz w stanie podołać tym zadaniom.

Postępuj tak samo na koniec każdego tygodnia. W każdą niedzielę siadaj wieczorem i rób plan na cały tydzień. Zawsze zaznaczaj od 1 do 3 czerwonych kółek i zawsze zaznaczaj na zielono zadania, które już wykonałeś.

Każdego wieczora, każdego dnia spójrz na swój plan tygodniowy i zrób plan w postaci mapy myśli na następny dzień. W przypadku planu dziennego wprowadzimy jednak pewne zmiany. Zrób wszystko analogicznie tak jak do tej pory. Weź pod uwagę swój plan tygodniowy i zaplanuj swoją drogę do czerwonych kółek na następny dzień. Do planu dziennego dodaj także inne zadania, które nie wiążą się z drogą do czerwonych kółek, ale które musisz wykonać. Przykładowo przygotowanie dokumentów do umowy, którą będziesz podpisywać u notariusza lub odebranie książek, które zamówiłeś. Kiedy już umieścisz na swoim planie drogę do swoich najważniejszych celów i wszystko co masz do zrobienia zastanów się czy na pewno wszystkie zadania musisz wykonać Ty? Jeśli naprawdę nie jest to konieczne i możesz je komuś oddelegować zaznacz je jako zadania, które zostaną przez Ciebie oddelegowane komuś innemu. Ja przy takich zadaniach stawiam dużą, drukowana literę D. Teraz zaznacz 1-3 najbardziej priorytetowe zadania na czerwono. Pamiętaj, że Twoim głównym celem jest wykonanie czerwonych kółek z planu tygodniowego, ale czasami zdarza się tak, że jest coś pilnego na teraz, co tych celów nie dotyczy.

Teraz czas na najlepsze, czyli ustalenie priorytetów. Weź do ręki ołówek. Od „now” poprowadź strzałkę do najważniejszego zadania tego dnia czyli do drogi idącej do pierwszego czerwonego kółka, które jest najważniejsze. Zawsze zaczynaj dzień od najważniejszej rzeczy, która zwykle jest najtrudniejsza. To bardzo ważne. Po wykonaniu tego zadania będziesz czuł się naprawdę dobrze i wszystkie inne sprawy pójdą Ci jeszcze szybciej. Weź także pod uwagę to, że wracając z pracy przechodzisz przez miejsce X, gdzie masz odebrać książki, a o 13:00 jest przerwa, w której możesz zadzwonić i umówić się do dentysty. W pierwszej kolejności wykonujesz zadania, które mają największy wpływ na Twoje życie, czyli drogę do czerwonych kółek, ale zaplanuj to rozsądnie, tak abyś nie jeździł z jednego końca miasta na drugie kilka razy w ciągu dnia i abyś specjalnie nie szedł do sklepu z książkami, skoro i tak będziesz tamtędy przechodził wracając z pracy. Weź ołówek w rękę i poprowadź strzałkę od kółka do kółka. Nie możesz pominąć żadnego.

Pewnie sobie myślisz, że to strasznie dużo pracy. Jakby nie patrzeć, trzeba poświęcić na to chwilę czasu. Mnie zajmuje to około 5-15 minut dziennie. W książce „Zjedz tę żabę” przeczytałem:

Korzyści płynące z dobrego planowania są ogromne. Szacuje się, że każda minuta poświęcona na planowanie pozwala zaoszczędzić dziesięć minut pracy.

Oczywiście od razu instynktownie zaprzeczyłem i pomyślałem sobie „tak, tak, oczywiście”, ale okazało się, że tak faktycznie jest. Robię tak i potwierdzam, że dzięki temu, że planuję swoje życie, na następny rok, miesiąc, tydzień i dzień poświęcam znacznie mniej czasu na poszczególne zadania, wykonuje ich więcej i wykonuje je lepiej.

Co ważniejsze planowanie w takiej formie w ogóle nie obciąża mnie psychicznie. Nie wywołuje efektu zmęczenia psychicznego wykonywaniem zadań z listy, która nigdy się nie kończy, ponieważ nieustannie jestem coraz dalej na moich drogach do celów życiowych. Tutaj nigdy nie stoi się w miejscu, albo cofa, zawsze idziesz drogą do przodu. Wiem nie tylko co robię, wiem także dlaczego i do czego mnie to prowadzi, a to bardzo ważne dla motywacji do działania. Tylko wiedząc dlaczego coś robisz i znając efekty tego działania na Twoje życie, możesz mieć prawdziwą motywację i przyjemność z wykonywania tego. Widzę jak dzielę duże zadania na małe, a później ich osiągnięcie składa się na sukces dużych.

W tej metodzie uwydatnione są przede wszystkim Twoje sukcesy, ponieważ idziesz drogą 20% najważniejszych w Twoim życiu celów, a reszta jest mało ważna. Dzięki temu możesz być naprawdę skuteczny. Jeśli nie masz zamiaru poświęcić swojego czasu na planowanie osiągnięcia swoich celów to przykro mi, ale nie mogę Ci pomóc. Zawsze będzie Ci do nich daleko i nigdy nie będziesz spełniony. Będziesz zawsze zdany na przypadek. Pozwól jednak, że powtórzę raz jeszcze co napisałem na samym początku:

Uda Ci się osiągnąć 20% swoich celów. Jednak na co dzień masz brzydki nawyk robienia wszystkiego co chcesz zrobić, co ogranicza Cie jeszcze bardziej.

Mistrzowskie wykonanie czegoś, czego w ogólnie nie trzeba wykonać, jest ni mniej, nie więcej, tylko marnowaniem czasu.

Podsumowanie

Na koniec tej części artykułu powinniśmy mieć 4 mapy myśli: z celami życiowymi, na najbliższy rok, na miesiąc, na tydzień i na jutrzejszy dzień. Nauczyliśmy się, że należy skupiać się na najważniejszych celach, do których często najtrudniej nam się zabrać. Poznaliśmy ważną zasadę, która mówi o tym, żeby duże zadania dzielić na mniejsze tak długo, aż będziemy w stanie je wykonać. Dowiedzieliśmy się, żeby każdy dzień zaczynać od najważniejszego małego zdania, które przybliża nas do najważniejszego dużego celu. Dzięki postępowaniu według tych wszystkich zasad zawsze mamy motywacje do działania, ponieważ wiemy co robimy, kiedy to robimy, dlaczego to robimy i jaki to będzie miało skutek dla naszego życia.

Zdaje sobie sprawę z tego, że największym problemem zazwyczaj jest to, że większość osób tak naprawdę nie wie co chce osiągnąć w życiu. Z czasem stosowania mojej metody będziesz doskonale wiedział co, kiedy i jak chcesz osiągnąć. Problem jest tylko z tym, żeby zacząć i samemu się przekonać, że to po prostu działa dokładnie tak jak ma działać. Pewnie spora część osób powie „nie potrzebuje tego, umiem wszystko zaplanować w głowie” lub „nie wiem co się stanie w moim życiu, nie da się go zaplanować, to bezsensu”, albo też znajdzie sobie inne wytłumaczenie, aby uniknąć konfrontacji z samym sobą i szczerych odpowiedzi na trudne pytania.

Wierze jednak, że Ty jesteś osobą, która potrafi się sama motywować, rozumiesz samego siebie i chcesz nieustannie rozwijać swoją osobowość oraz umiejętności. Wszystkie cztery części artykułu napisałem specjalnie dla Ciebie. Nie głoszę jedynej, wszechogarniającej prawdy, ale dzielę się z Tobą tym do czego sam doszedłem w swoim życiu, ponieważ uważam, że jest to wartościowe. Wiem, że sam długo do tego dojrzewałem i na innym etapie życia może bym nie umiał skorzystać z tej wiedzy, ale wierzę, że Ty potrafisz właśnie teraz. Wierzę, że dzięki temu nie tylko będziesz osiągał więcej niż do tej pory, ale przede wszystkim będziesz miał znacznie lepsze samopoczucie na co dzień i będziesz szczęśliwszym człowiekiem. Napisz mi o swoich osiągnięciach, będzie mi bardzo miło i chętnie to przeczytam.

Zapraszam do przeczytania czwartej, ostatniej części artykułu.

Napisz co myślisz o moim artykule. Twoje zdanie jest dla mnie ważne! Dodaj swój komentarz.

Napisz swój komentarz